Ostrożnie z przetrzymywaniem w domach pomocy społecznej
25-11-2014
Pani K.C. jest wdową. Przez dłuższy czas żyła samotnie w mieszkaniu w Żarach. W 2007 r. miejski ośrodek pomocy społecznej zwrócił się do Sądu Rejonowego w Żarach o umieszczenie K.C., wbrew jej woli, w ośrodku pomocy społecznej. Wnioskodawca wskazywał, że kobieta wykazywała oznaki choroby psychicznej, nie podejmowała stosownego leczenia oraz że zachowywała się wbrew społecznie akceptowanym normom. We wniosku można było przeczytać m.in., że „kobieta śmierdziała, rozmawiała ze sobą i często zachowywała się, jakby była pod wpływem alkoholu”.
Sąd rejonowy w 2008 r., na podstawie art. 38 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, postanowił o umieszczeniu K.C. w ośrodku pomocy. Swoją decyzję oparł na opinii biegłego, który stwierdził u kobiety schizofrenię i chorobę centralnego układu nerwowego. Uznał, że powinna być pod stałą opieką, pomimo że nie stwarzała zagrożenia dla siebie i otoczenia. Decyzję podtrzymał sąd okręgowy. W trakcie postępowania K.C. został przyznany adwokata z urzędu, nie podjął on jednak efektywnej obrony, w wyniku czego kobieta nie wiedziała o rozprawie odwoławczej. O orzeczeniu dowiedziała się dopiero w dwa lata po jego wydaniu.
Wszelkie próby wznowienia postępowania oraz zakwestionowania decyzji o umieszczeniu w ośrodku pomocy okazały się bezskuteczne, podobnie jak wnioski kobiety o możliwość opuszczania placówki w ciągu dnia.
K.C. nie udało się również uzyskać pomocy prawnej pomimo wykazywania, że 70 proc. jej zasiłku zabierane jest przez ośrodek pomocy. Sąd okręgowy nie dopatrzył się podstaw prawnych uzasadniających rewizję wcześniejszego orzeczenia. Rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 1995 r. zobowiązywało sąd do co sześciomiesięcznej rewizji decyzji o umieszczeniu w szpitalu psychiatrycznym, nie wspominało jednak o domach pomocy społecznej.
K.C. zwróciła się do ETPC ze skargą na naruszenie art. 5 ust. 1(e) konwencji poprzez uniemożliwienie jej opuszczania domu pomocy. Skarżąca wskazała również na naruszenie art. 5 ust. 4 konwencji poprzez brak możliwości rewizji zasadności jej umieszczenia w placówce (skarga nr 31199/12). W wyroku z 25 listopada 2014 r. sędziowie strasburscy uznali, że w momencie umieszczania kobiety w ośrodku pomocy istniały poważne przesłanki, by sądzić, że jest ona nieporadna i zaniedbuje siebie oraz swój dom. Pomimo pozostawania pod ciągłą opieką psychiatry, jej celem nie było regularne sprawdzanie, czy kobieta nadal wymaga permanentnej opieki w ośrodku. Prawo polskie nie nakładało na domy opieki społecznej obowiązku regularnego badania, czy istnieją nadal przesłanki uzasadniające zatrzymanie pensjonariusza. Z tych względów z upływem czasu pozbawienie wolności poprzez umieszczenie w placówce pomocy przestało mieć uzasadnienie i doprowadziło do naruszenia art. 5 ust. 1 konwencji. K.C. otrzymała 6000 euro zadośćuczynienia.
Trybunał nie dopatrzył się jednak naruszenia konwencji co do braków środków prawnych umożliwiających rewizję decyzji o umieszczeniu w ośrodku. ETPC, za argumentacją rządu RP, uznał, że prawo nie nakłada obowiązku automatycznego badania zasadności dalszego przetrzymywania w domu pomocy, umożliwia jednak pensjonariuszom zwrócenie się do odpowiedniego sądu w celu zbadania, czy dalsze zatrzymanie jest uzasadnione. W przedmiotowej sprawie sądy dwukrotnie, raz z wniosku K.C., raz z wniosku jej córki, zbadały, czy nadal istnieją przesłanki zatrzymania.
Wyrok ten powinien stanowić jasny sygnał dla ustawodawcy, że zasady dotyczące okresowej oceny pobytu w domu pomocy społecznej powinny być wprowadzone do prawa polskiego.
Dominika Bychawska-Siniarska
Tagi: