Pytania do TSUE? Przy wątpliwościach
11-04-2019
Na kanwie sprawy Harisch p. Niemcom ETPC miał okazję ocenić decyzję sądu o odmowie skierowania pytania prejudycjalnego. Skarżącym w sprawie był jeden z założyciel spółki usługowej T.AG. Jedna ze spółek dostawców miała zwrócić firmie Harischa fundusze, ponieważ sprzedała usługę po zawyżonej cenie, wykorzystując swoją pozycję dominującą na rynku. Harisch wniósł skargę przeciwko dostawcy, twierdząc, że w wyniku nadmiernie wysokich cen zapłaconych przez T.AG on i jego wspólnicy musieli zmniejszyć swoje udziały w spółce przed jej wprowadzeniem na giełdę. W związku z tym, a także z powodu niższej wyceny firmy w dniu wejścia na giełdę, poniósł on znaczące straty finansowe.
W maju 2013 r. niemiecki sąd okręgowy oddalił powództwo. Harisch odwołał się od decyzji sądu pierwszej instancji. Podczas rozprawy przed sądem apelacyjnym zawnioskował o zawieszenie postępowania i zwrócenie się z pytaniem prejudycjalnym do TSUE. W lipcu 2014 r. sąd odwoławczy nie dopatrzył się podstaw prawnych do apelacji i odrzucił ją, podając szczegółowe uzasadnienie, dlaczego analiza prawna powoda była niezgodna z orzecznictwem TSUE. Nie zdecydował się również na skierowanie pytania prejudycjalnego do trybunału, co uzasadnił, powołując się na przepisy prawa niemieckiego.
Skarżący zwrócił się do Federalnego Sądu Najwyższego ze skargą na oddalenie apelacji, a jednocześnie powtórzył swój wniosek o przekazanie sprawy do TSUE. Federalny Sąd Najwyższy odrzucił wniosek, wskazując skrótowo powody odmowy przyjęcia odwołania odnoszącego się do kwestii prawnych i zwolnił się z obowiązku dalszego uzasadnienia decyzji zgodnie z art. 544 par. 4 niemieckiego kodeksu postępowania cywilnego. Harisch wniósł do Federalnego Sądu Najwyższego kolejną skargę dotyczącą naruszenia jego prawa do bycia wysłuchanym (Anhörungsrüge). Sąd Najwyższy odrzucił również tę skargę, stwierdzając, że decyzja sądu apelacyjnego była przykładem szczegółowego rozumowania i zawierała wystarczające uzasadnienie.
W skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (nr 50053/16) Harisch podniósł, że Federalny Sąd Najwyższy nie wywiązał się z obowiązku uzasadnienia odmowy skierowania pytania prejudycjalnego do TSUE, czym naruszyły prawo do rzetelnego postępowania (art. 6 konwencji).
\W wyroku z 11 kwietnia 2019 r. trybunał przypomniał, że konwencja jako taka nie gwarantuje prawa do skierowania pytania prejudycjalnego do TSUE. Odmowa może jednak zostać uznana za arbitralną w przypadkach, w których obowiązujące przepisy nie zezwalają na odstępstwa od obowiązku skierowania takiego pytania, lub jeżeli odmowa była oparta na innych przyczynach niż przewidziane w przepisach, jak również w przypadku, w którym odmowa nie została należycie uzasadniona.
Obowiązek uzasadnienia odmowy przez sądy krajowe jest niezbędny w celu ochrony przed arbitralnością ich decyzji. Kwestię, czy sąd nie spełnił określonych warunków, można jednak ustalić jedynie w świetle okoliczności konkretnej sprawy. ETPC wskazał, że zgodnie z art. 6 par. 1 konwencji krajowe sądy apelacyjne mają prawo oddalić wniosek o pytanie prejudycjalne poprzez odesłanie do odpowiedniego przepisu prawnego, jeżeli w sprawie nie pojawiło nowe, istotne zagadnienie prawne.
W sprawie Harischa strasburski trybunał zauważył, że po pierwsze Federalny Sąd Najwyższy był sądem ostatniej instancji (w rozumieniu art. 267 par. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej) oraz iż sąd ten podał tylko krótkie uzasadnienie swojej decyzji, zgodnie z prawem krajowym. Po drugie zaś sąd apelacyjny wcześniej szczegółowo zbadał prawo UE i szeroko odniósł się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ponadto podczas rozprawy szczegółowo omówił kwestię zastosowania prawa UE. Sąd apelacyjny wyjaśnił także, dlaczego nie powziął uzasadnionych wątpliwości dotyczących prawidłowego stosowania prawa niemieckiego i unijnego, a tym samym dlaczego skierowanie pytania prejudycjalnego należało uznać za niezasadne.
Trybunał zauważył ponadto, że w uzasadnieniu decyzji o oddaleniu apelacji, krajowi sędziowie wskazywali, dlaczego zgodnie z prawem skierowanie pytania do TSUE nie było w tej sprawie wymagane – nie zachodziły bowiem wątpliwości interpretacyjne. Mając na uwadze fakt, że sąd apelacyjny przedstawił szczegółowe uzasadnienie swojego wyroku, trybunał uznał, że skarżący powinien był zrozumieć decyzję Federalnego Sądu Najwyższego. Trybunał nie dopatrzył się naruszenia art. 6 konwencji.
Dominika Bychawska-Siniarska
Tagi: