Przeszukanie w związku z rozdawaniem ulotek

29-10-2020

Na kanwie sprawy Doroż przeciwko Polsce (skarga nr 71205/11) Europejski Trybunał Praw Człowieka po raz kolejny miał okazję wypowiedzieć się na temat gwarancji wokół przeszukania.

Sprawa dotyczyła przeszukania domu w związku z dochodzeniem prowadzonym przez policję w sprawie nielegalnej dystrybucji ulotek. W kwietniu 2011 roku ulotki zawierające informacje o wynagrodzeniu burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej (opatrzone jego zdjęciem) były rozprowadzane anonimowo w miejscach publicznych w samej Dąbrowie i trzech pobliskich miastach. Podczas śledztwa policja została ustaliła, że skarżący może być w posiadaniu większej liczby ulotek. Lokalny prokurator zezwolił na przeszukanie w domu Doroża w celu zabezpieczenia wszelkich dowodów w sprawie. Funkcjonariusze przeprowadzili przeszukanie, ale żadnych ulotek ani innych dowodów inkryminujących skarżącego nie znaleźli.

Skarżący wniósł skargę na nakaz przeszukania, twierdząc, że decyzja ta nie była wystarczająco uzasadniona oraz że nie istniały żadne okoliczności sprawy uzasadniające naruszenie jego życia prywatnego i miru domowego. Sąd odrzucił skargę w czerwcu 2011 roku, orzekając, że przeszukanie było zgodne z prawem i wystarczająco uzasadnione. Jak wskazał sąd, tylko w ten sposób można było sprawdzić, czy wnioskodawca był w posiadaniu ulotek, które były rozdawane w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej.

Opierając się na art. 8 konwencji (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, domu oraz korespondencji), Doroż zwrócił się do ETPC ze skargą, w której wskazywał, że przeszukanie jego domu nie było proporcjonalne i konieczne. Zwłaszcza że prawo krajowe nie zabrania posiadania ulotek, a informacje w nich zawarte znajdowały się w domenie publicznej.

W wyroku z 29 października 2020 r. ETPC wskazał, że wejście do domu skarżącego niewątpliwie stanowiło ingerencję w prawo do prywatności. Możliwość przeszukania była przewidziana przez prawo, w szczególności na podstawie art. 44 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Badając proporcjonalność ingerencji, strasburscy sędziowie zauważyli, że skarżący nie był podejrzany w sprawie, a w uzasadnieniu postanowienia o przeszukaniu jego domu nie było uzasadnienia, dlaczego to właśnie u niego należy szukać ulotek i innych dowodów w sprawie.

ETPC podkreślił, że najlepszym środkiem kontroli legalności nakazów przeszukania jest zgoda sądu ex ante. Jeżeli nie jest to możliwe, w wyjątkowych okolicznościach akceptowalna jest kontrola następcza. W opisywanym przypadku nie była ona jednak efektywna, ponieważ sąd nie ocenił, czy prokurator miał „istotne” i „wystarczające” powody do wydania nakazu przeszukania w odniesieniu do domu skarżącego. Kontrola sądowa w ograniczyła się do stwierdzenia, że nakaz został wydany zgodnie z prawem i był uzasadniony. Władze krajowe nie wzięły również pod uwagę faktu, że ulotki zawierały publiczne informacje dotyczące urzędnika wybranego w lokalnych wyborach. Ponadto, władze krajowe nie twierdziły, że posiadanie tych ulotek mogło stanowić przestępstwo. Uznając naruszenie art. 8 konwencji, ETPC przyznał skarżącemu 10 tys. euro zadośćuczynienia.

Dominika Bychawska-Siniarska

CAŁOŚĆ WYROKU

Tagi: