Nie poniżaj terrorysty
04-09-2014
Walka z terroryzmem i związane z nią naruszenia praw człowieka stały się przyczynkiem do kilkunastu wyroków ETPC. Pod koniec lipca strasburscy sędziowie wydali orzeczenie w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce, z kolei 4 września 2014 r. wypowiedzieli się w sprawie Trabelsi przeciwko Belgii dotyczącej ekstradycji do USA Tunezyjczyka podejrzanego o udział w organizacji terrorystycznej.
Nizar Trabelsi w 2003 r. został skazany przez Sąd Okręgowy w Brukseli na 10 lat więzienia m.in. za usiłowanie wysadzenia w powietrze belgijskiej bazy wojskowej. Tunezyjski Sąd Wojskowy 26 stycznia 2005 r. in absentia skazał go na 10 lat więzienia za przynależność do organizacji terrorystycznej z zagranicy. W 2009 r. sąd wojskowy w Tunisie wydał za nim list gończy przekazany władzom belgijskim. W 2005 r. skarżący wystąpił w Belgii o azyl, jednak jego wniosek został oddalony.
W 2008 r. władze amerykańskie wystąpiły do władz belgijskich o ekstradycję Trabelsiego w związku z aktem oskarżenia złożonym w Sądzie Stanu Kolumbia. Mężczyźnie zarzucano m.in. popełnienie przestępstw terrorystycznych pod kierownictwem Al-Kaidy. W 2010 r. Sąd Apelacyjny w Brukseli pozytywnie zaopiniował ekstradycję Tunezyjczyka, zastrzegając jednak, że nie może zostać wobec niego orzeczona kara śmierci oraz że ewentualnej karze dożywotniego więzienia powinna towarzyszyć możliwość jej złagodzenia.
Władze amerykańskie zgodziły się na te warunki. W związku z zapewnieniem złożonym przez USA, minister sprawiedliwości Belgii wydał zgodę na ekstradycję. W tym samym czasie Trabelsi zwrócił się do Strasburga z wnioskiem o wydanie środka tymczasowego, zawieszającego ekstradycję, zgodnie z art. 39 regulaminu ETPC. Trybunał przychylił się do niego i zwrócił się do rządu belgijskiego o wstrzymanie wydania mężczyzny do Stanów Zjednoczonych. Mimo to w 2013 r. Trabelsi został przekazany USA, gdzie został natychmiast umieszczony w areszcie.
W skardze (nr 140/10) do ETPC Tunezyjczyk wskazał m.in. na naruszenia art. 3 konwencji. Ekstradycja naraziła go bowiem na nieludzkie i poniżające traktowanie. Ponadto wydanie miało miejsce z naruszeniem środka tymczasowego ustanowionego przez trybunał.
ETPC przypomniał na wstępie, że nałożenie na dorosłego skarżącego kary dożywotniego pozbawienia wolności nie jest sprzeczne z konwencją, o ile kara ta nie jest nieproporcjonalna oraz istnieją stosowne mechanizmy umożliwiające skazanym ubieganie się o jej skrócenie. Oceniając sprawę Trabelsiego, sędziowie uznali, że waga zarzutów stawianych Tunezyjczykowi i powszechne zagrożenie związane z terroryzmem uzasadniały zastosowanie kary dożywocia.
Jednocześnie stwierdzili jednak, że ekstradycja do Stanów Zjednoczonych naruszyła art. 3 konwencji. Prawo amerykańskie nie przewiduje bowiem mechanizmu umożliwiającego zmianę lub skrócenie kary dożywocia w trakcie jej odbywania. W kontekście braku stosownych przepisów, zapewnienia ze strony USA o możliwości ograniczenia kary dożywocia należy uznać za bezprzedmiotowe.
Trybunał uznał również, że doszło do naruszenia art. 34 konwencji (prawa do skargi indywidualnej), ponieważ Belgia nie zastosowała się do środka tymczasowego w zakresie wstrzymania ekstradycji. Tym samym naraziła skarżącego na nieodwracalne i poważne naruszenia art. 3 konwencji w Stanach Zjednoczonych.
ETPC przyznał skarżącemu 60 tys. euro zadośćuczynienia i 30 tys. euro zwrotu kosztów i wydatków. Znajdą się pewnie głosy argumentujące, że trybunał swoim orzeczeniem i wysokim zadośćuczynieniem wspiera terroryzm.
Jednakże ETPC po raz kolejny podkreślił, że walka z terroryzmem nie może odbywać się za wszelką cenę oraz, że każdemu skazanemu przysługują odpowiednie gwarancje odbywania kary. Wyrok powinien być również ostrzeżeniem dla wszystkich państw rozważających ekstradycję do USA, które powinny skrupulatnie rozważyć jego konsekwencje.
Dominika Bychawska-Siniarska
Tagi: