Krok w tył w prawach osób z niepełnosprawnoscią
18-12-2018
Europejski Trybunał Praw Człowieka, na kanwie sprawy Dupin p. Francji (skarga nr 2282/17), musiał zmierzyć się z konfliktem pomiędzy państwem a rodzicami co do ścieżki edukacyjnej dziecka. Sprawa dotyczyła matki dziecka z autyzmem, która chciała, by uczyło się ono w publicznej, ogólnodostępnej placówce. Z kolei państwo wysyłało dziecko do instytucji medyczno-edukacyjnej, wyspecjalizowanej w edukacji dzieci z problemami intelektualnymi. Zgodnie z prawem francuskim pierwszeństwo powinny mieć szkoły integracyjne, dostosowane do potrzeb uczniów z niepełnosprawnościami, niemniej decyzja wobec dziecka pani Dupin została podjęta po tym jak, z braku miejsca w specjalistycznej placówce, dziecko spędziło kilka miesięcy w zwykłej szkole publicznej. Raporty wskazywały, że nie podejmowało ono kontaktów z innymi uczniami, nie mówiło i nie pisało. Dupin zwróciła się ze skargą do trybunału powołując się na art. 2 protokołu 1 do konwencji (prawo do edukacji).
W decyzji z 18 grudnia 2018 r. ETPC przypomniał wcześniejsze orzecznictwo, zgodnie z którym państwa członkowskie są bardziej predystynowane do decydowania o dobru dziecka ze względu na to, że każdy przypadek jest złożony. Powinny one jednak rozważnie oceniać wpływ poszczególnych rozwiązań edukacyjnych na grupy wrażliwe, takie jak dzieci z autyzmem. Strasburscy sędziowie podkreślili wagę włączającej edukacji oraz właściwego ukształtowania systemu wokół niej.
W kolejnym kroku trybunał uznał, że prawo francuskie w wystarczający sposób gwarantowało dzieciom z niepełnosprawnościami prawo do nauki. Umożliwiało dzieciom z autyzmem uczęszczanie do szkół ogólnokształcących, zawierało bowiem postanowienia, zgodnie z którymi każdy uczeń z autyzmem miał prawo do nauki w systemie generalnym, z indywidualnym programem nauczania polegającym na uzupełnianiu indywidualnych braków i wsparciu. Państwo wprowadziło również możliwość nauki w wyspecjalizowanych placówkach edukacyjnych. W ślad za władzami krajowymi ETPC uznał, iż ze względu na zakres niepełnosprawności dziecka skarżącej zaspokojenie jego potrzeb edukacyjnych nie byłoby zagwarantowane w placówce ogólnoedukacyjnej. Tym samym trybunał nie stwierdził naruszenia art. 2 protokołu 1 konwencji.
Decyzja ta rodzi wiele wątpliwości. Po pierwsze, stanowi on bowiem odejście od dotychczasowego orzecznictwa. Pierwszeństwo miało kształcenie w ogólnodostępnych placówkach edukacyjnych. Standard ten wynika również z Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Sprawa Dupin jest krokiem w tył, zmianą paradygmatu, jeśli chodzi o kształtowanie tego standardu. Zamiast wymagać od szkoły i programu, aby były dostosowane do potrzeb ucznia, trybunał wskazuje, że to uczeń musi wykazać się pewnymi zdolnościami i kompetencjami, aby móc korzystać z ogólnego systemu edukacyjnego. Po drugie, trybunał bardzo ogólnikowo odniósł się do kwestii decyzyjności rodziców w zakresie kształtowania ścieżki edukacyjnej dziecka. Do tej pory, podobnie jak w omawianej sprawie, trybunał uznawał szeroki margines decydowania przez państwo. Szczegółowo badał jednak sposób rozpatrzenia sprawy przez organy i sądy krajowe, analizując ich argumentację i uzasadnienia. W sprawie Dupin analiza decyzji krajowych jest wyjątkowo skąpa.
Warto również odnotować, iż Komitet Społeczny Rady Europy ma kompetencję do oceniania systemu edukacyjnego państw członkowskich w zakresie otwartości i dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. W przypadku Francji komitet ten uznał, że system nie gwarantuje wystarczająco rozbudowanego programu edukacyjnego dostosowanego dla dzieci z autyzmem w placówkach ogólnoedukacyjnych. Jednocześnie skrytykował instytucje specjalistyczne, wskazując, że odpowiadają one tylko na podstawowe potrzeby dzieci, a ich program nie jest wystarczająco rozbudowany. ETPC w wyroku nie uwzględnił jednak uwag siostrzanej instytucji w ramach systemu Rady Europy.
Dominika Bychawska-Siniarska
Tagi: