Za wywłaszczenie należy się rynkowe odszkodowanie

14-05-2020

Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie miał okazję wypowiadać się na temat naruszenia prawa własności przez zbyt niskie odszkodowanie za wywłaszczenie. Tym razem przed trybunałem zawisło ponad 20 spraw dotyczących wywłaszczeń pod trasy szybkiego ruchu w Bułgarii. W pierwszej kolejności ETPC ocenił sprawy trzech skarżących (Kostov i inni p. Bułgarii, skargi nr 66581/12 oraz 25054/15). Pierwszemu skarżącemu zaproponowano rekompensatę w wysokości 0,11 euro za 1 mkw. ziemi, podczas gdy cena rynkowa wynosiła 115 euro. Drugiemu i trzeciemu ze skarżących państwo chciało zapłacić 0,43 euro za 1 mkw., a cena rynkowa wynosiła 13 euro. Rozpatrujące sprawę krajowe sądy administracyjne uznały jednak, że przy wycenie nieruchomości nie wystarczy brać pod uwagę cen rynkowych. Należy bowiem trzymać się prawnych formuł wynikających z ustawy o wywłaszczeniach. Sposób naliczania rekompensat był w przeszłości przedmiotem badania przez bułgarski Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że jest on zgodny z konstytucją. Wyrok zapadł jednak przy silnym zdaniu odrębnym, w którym wskazywano, iż sposób naliczania odszkodowań nie jest uczciwy.

W skardze do ETPC skarżący podnieśli naruszenie prawa własności, tj. art. 1 protokołu 1 do konwencji. W wyroku z 14 maja 2020 r. strasburscy sędziowie odpowiedzieli na pytanie, czy władze i sądy krajowe odpowiednio wyważyły interes społeczny i prawa majątkowe osób wywłaszczanych.

W opisywanej sprawie władze twierdziły, że nie było nieruchomości do porównania. Z tych względów operat szacunkowy został sporządzony na podstawie ustawy, a jednym z kryteriów była wysokość podatków od gruntu. Skarżący podnosili natomiast znaczące rozbieżności pomiędzy cenami rynkowymi a uzyskaną rekompensatą. Sądy administracyjne nie wyjaśniły tych różnic, m.in. poprzez analizę indywidualnych charakterystyk danej nieruchomości. ETPC nie zgodził się również z argumentem władz bułgarskich, iż skarżący kupili ziemię po dużo niższych cenach niż kwoty odszkodowania. Takiej przesłanki nie było bowiem w krajowej ustawie. Trybunał stwierdził, że zastosowanie zasad przewidzianych w rozporządzeniu nie doprowadziło do przyznania odszkodowania, które byłoby racjonalnie powiązane z wartością gruntów skarżących. Na skarżących nałożono nieproporcjonalne i nadmierne obciążenia związane z wywłaszczeniem, naruszając tym samym równowagę pomiędzy ochroną własności a interesem ogółu. Tym samym doszło do naruszenia art. 1 protokołu nr 1.

ETPC przyznał skarżącym po 5 i 2,5 tys. euro zadośćuczynienia. Co ciekawe, wskazał, że nie jest w stanie określić wysokości rekompensaty za wywłaszczenie. W związku z tym zarekomendował jako sposób na wykonanie wyroku wznowienie postępowania w kraju w celu określenia słusznej i rynkowej kwoty odszkodowania.

Dominika Bychawska-Siniarska

CAŁOŚĆ WYROKU

Tagi: