Tortury w trakcie wojny z terroryzmem

03-12-2012

Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził ostatnio, że nawet w najtrudniejszych okolicznościach, takich jak zwalczanie terroryzmu, konwencja praw człowieka w sposób absolutny zakazuje stosowania tortur. Rozstrzygając precedensową sprawę El-Masri przeciwko byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii, opowiedział się za koniecznością ochrony praw mężczyzny, który przez ponad dziewięć lat był pozbawiony dostępu do wymiaru sprawiedliwości.

Khaled El-Masri, obywatel niemiecki libańskiego pochodzenia, został zatrzymany w grudniu 2003 r. przez władze macedońskie, które uznały go za członka Al-Kaidy o podobnym nazwisku. Przez 23 dni był przetrzymywany w tajemnicy w hotelu w Skopje i przesłuchiwany, po czym w kajdankach i z zawiązanymi oczami przewieziono go na lotnisko w Skopje, gdzie został poważnie pobity przez zamaskowanych mężczyzn. Następnie przekazano go funkcjonariuszom CIA, skuto łańcuchem, zaaplikowano środki uspokajające i przetransportowano do Afganistanu. Tam przez ponad cztery miesiące regularnie był bity, kopany oraz przesłuchiwany przy użyciu tzw. wzmocnionych technik, uznanych powszechnie za tortury. W tym czasie nie wydano nakazu aresztowania, nie postawiono go przed sądem, nie umożliwiono kontaktu z rodziną ani z przedstawicielami władz niemieckich. Ostatecznie został porzucony przez Amerykanów na bezdrożach Albanii.

W 2006 r. niemiecka kanclerz Angela Merkel podczas konferencji prasowej z udziałem amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice oficjalnie potwierdziła, że USA popełniły błąd, uznając El-Masriego za członka Al-Kaidy.

Po powrocie do Niemiec mężczyzna wszczął liczne postępowania w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Macedonii. Jednak dopiero w 2012 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka okazał się właściwym miejscem dochodzenia sprawiedliwości przez ofiarę wojny z terroryzmem. Trybunał po raz pierwszy stwierdził, że techniki stosowane przez służby amerykańskie stanowiły tortury, a odpowiedzialność za nie ponosi Macedonia, która przekazała El-Masriego CIA pomimo ryzyka nieprawidłowego traktowania. Ponadto uznał naruszenie prawa do wolności i prawo do życia prywatnego i rodzinnego. Macedonia musi teraz wypłacić El-Masriemu 60 tys. euro zadośćuczynienia za krzywdę moralną.

Orzeczenie to stanowi kompleksowe potępienie najgorszych praktyk stosowanych przez USA oraz współpracujące z nimi państwa po 11 września 2001 r. Jest swoistą konsekwencją braku pociągnięcia do odpowiedzialności amerykańskich funkcjonariuszy. Jednak rola Europy w wyjaśnianiu kulis wojny z terroryzmem nie zakończyła się wraz z tą sprawą. Raport senatora Dicka Martiego wymienia 14 państw europejskich zaangażowanych w program „extraordinary renditions”, wiążący się właśnie z porwaniami, bezprawnym więzieniem i torturami. Oprócz Włoch żadne ze wskazanych państw, w tym Polska, nie przeprowadziło dotychczas efektywnego śledztwa.

Wyrok w sprawie El-Masri pokazuje, jaką wagę przywiązuje ETPC do zagadnienia naruszenia fundamentalnych praw człowieka w trakcie wojny z terroryzmem. I może mieć kluczowe znaczenie dla podobnych spraw zarejestrowanych w trybunale przeciwko Polsce, Litwie i Rumunii, które czekają w kolejce do rozpoznania.

Irmina Pacho

Całość wyroku

Tagi: