Fałszywe meldunki dla migrantów
12-07-2022
Skarżąca w sprawie Kotlyar p. Rosji (skarga nr 38825/16), którą ETPC rozstrzygnął 12 lipca 2022 r., jest obrończynią praw człowieka udzielającą wsparcia migrantom z innych byłych republik radzieckich. Działając w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa, poświadczyła nieprawdę rejestrując swoje mieszkanie jako tzw. „elastyczne mieszkanie” dla cudzoziemców, którzy w rzeczywistości się tam nie znajdowali, ponieważ uzyskanie takiego rodzaju meldunku jest warunkiem ubiegania się o obywatelstwo rosyjskie. Skarżąca chciała w ten sposób zwrócić uwagę na poważny problem społeczny, jakim jest blokowanie osobom przesiedlającym się do Rosji możliwości otrzymania obywatelstwa. „Jako właścicielka mojego mieszkania zaproponuję meldunek każdemu, kto tego potrzebuje. Celowo zmieniłam swoje je na <<elastyczne mieszkanie>> i zarejestrowałam je jako miejsce zamieszkania ponad stu osób” – napisała w liście otwartym do prezydenta Putina w lutym 2012 r. Wkrótce później zainicjowany został proces legislacyjny, czego efektem było wejście w życie w styczniu 2014 r. ustawy federalnej penalizującej fikcyjne meldunki jako uniemożliwiające pracę służb migracyjnych oraz podatkowych.
Kotlyar została dwukrotnie skazana za dokonywanie fikcyjnych meldunków. Jak zarzucała w skardze w przypadku meldunków z 2013 r. sądzona była za czyny, które nie były przestępstwem, gdy zostały popełnione. W skardze przywołany został również zarzut naruszenia art. 10 Konwencji (wolność słowa), do którego miało zdaniem skarżącej dojść na skutek skierowania przeciwko niej aktu oskarżenia w procesie karnym, co miało na celu powstrzymanie jej przed publicznymi wypowiedziami i działaniami w obronie praw migrantów i wyrażaniem opinii na temat systemowego problemu społecznego.
ETPC podkreślił, że art. 7 Konwencji zakazuje retrospektywnego stosowania prawa karnego. Jednocześnie należy rozróżnić sytuacje, w których ktoś zostaje uznany za winnego czynu, który nie stanowił przestępstwa w momencie jego popełnienia, od takich, w których czyn był zabroniony zarówno w momencie popełnienia przestępstwa i w momencie skazania przez sąd (nawet na mocy innych przepisów). Rząd rosyjski utrzymywał, że w przypadku omawianej sprawy już przed 2004 r. obowiązywały przepisy pozwalające na pociągnięcie skarżącej do odpowiedzialności karnej. Trybunał odrzucił to twierdzenie. Wskazując, że nie dostarczono dowodów na to, aby ktokolwiek był w przeszłości skazany za takie same czyny jak te popełnione przez skarżącą na podstawie wskazywanego prawa oraz że władze wiedziały o jej aktywności na długo przed uchwaleniem nowych przepisów. W konsekwencji orzeczono naruszenie art. 7 Konwencji.
ETPC uznał też, że skarżąca została pociągnięta do odpowiedzialności karnej za naruszenie prawa, które nie zostało uchwalone w celu tłumienia krytyki czy ograniczania wolności wypowiedzi. Nic nie wskazuje również na to, aby została pozbawiona prawa do wyrażania swojego stanowiska publicznie. Skarga została zatem w tym zakresie uznana za niedopuszczalną. Takie stanowisko stoi w pewnej sprzeczności z ustaleniami trybunału co do celowego i nieprzypadkowego zainicjowania kroków prawnych przeciwko skarżącej w momencie wejścia w życie nowych restrykcyjnych przepisów. Wydaje się, że sam fakt ich uchwalenia kwalifikować można właśnie jako narzędzie wywoływania efektu mrożącego.
W czerwcu 2022 r. władze Rosji poinformowały o przyjęciu ustawy o nieprzestrzeganiu wyroków ETPC. Wyroki i decyzje trybunału przyjęte po 15 marca 2022 r. – czyli od daty złożenia przez Federację Rosyjską wniosku o wystąpienie z Rady Europy – nie będą wykonywane. Jednocześnie Rada Europy przyjmuje, że Federacja Rosyjska przestanie być Wysoką Umawiającą się Stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka 16 września 2022 r., a Trybunał będzie kontynuował rozpatrywanie skarg przeciwko Rosji w związku z domniemanymi naruszeniami Konwencji, które miały miejsce do tego dnia.
dr Aleksandra Gliszczyńska-Grabias
Tagi: